„Postępujcie w światłości Pana” 2007-12-15


Homilia Biskupa Tarnowskiego z Okazji Błogosławieństwa odnowionych organów W Parafii Krzyża Św. i MBNP


Umiłowani, Siostry i Bracia!

Usłyszane przed chwilą proroctwo Izajasza w pewien sposób już się wypełniło. To, co zapowiadał prorok, odnosi się dziś do Kościoła Chrystusowego. Wszak nową Jerozolimą jest Kościół – żywa świątynia, w której mieszka Chrystus. Izajasz mówi, że w czasach ostatecznych – na końcu czasów – mnogie narody pójdą do świątyni Pańskiej i staną się uczniami Boga. Ta zapowiedź realizuje się również w Kościele, który głosi Ewangelię aż na krańcach świata i gromadzi w jedną rodzinę języki, ludy i narody. Wszyscy ochrzczeni stają się uczniami Jezusa Chrystusa, są wezwani, aby Go słuchać i naśladować. Uczniowie Pana są powołani, aby postępować w światłości.

A co to znaczy – postępować w światłości? Z odpowiedzią przychodzi nam święty Paweł – Apostoł narodów. Mówi on, że należy odrzucić uczynki ciemności – grzechy, a przyoblec się w światło łaski, jak w zbroję. Postępować w światłości to żyć przyzwoicie, jak w jasny dzień; to strzec się postaw i czynów, które nas od światła – od Boga – oddalają: hulanek, pijaństwa, rozpusty, wyuzdania, kłótni i zazdrości. W pozytywnym sensie oznacza to zawsze wybór dobra: zachować umiar w jedzeniu i w piciu, podjąć postanowienie o adwentowej abstynencji, żyć w czystości słów, myśli i uczynków, budować więzi międzyludzkie na fundamencie pokoju, zgody, przebaczenia.



Moi Drodzy!



Słuchając proroka Izajasza zdajemy sobie sprawę, że słowa, które wypowiedział pod natchnieniem Ducha, jeszcze nie wypełniły się do końca. Choć nastał już czas mesjański, związany z przyjściem Jezusa Chrystusa na ziemię, nie możemy powiedzieć, aby wszyscy ludzie stali się Jego uczniami i postępowali w światłości dobra, prawdy i miłości. Nie możemy powiedzieć, że liczne narody przestały się zbroić, przestały myśleć o wojnie i przemocy względem innych. Izajasz mówił, że nadejdą czasy, w których naród przeciw narodowi nie podniesie miecza i nikt więcej nie będzie się zaprawiał do wojny. Ta część proroctwa jeszcze oczekuje na swe wypełnienie.

Żyjemy w pokoju, ale musimy sobie uświadomić, że w wielu regionach świata wybuchają co rusz, lub trwają konflikty zbrojne, które pochłaniają wiele niewinnych istnień ludzkich.

Wiemy również, że nie wszyscy ludzie poznali Jezusa Chrystusa, że misje są nadal aktualne.

Dokładajmy więc wszelkich starań, aby budować pokój i współdziałać w dziele misyjnym Kościoła. Jako uczniowie Jezusa Chrystusa jesteśmy odpowiedzialni za to, by proroctwo Izajasza spełniało się w naszych czasach.

Niech nasza odpowiedzialność wyraża się najpierw w czuwaniu nad sobą, w panowaniu nad sobą. Do tego wzywa nas dziś sam Jezus Chrystus. Dbajmy więc o świątynię Pańską, jaką jest nasza dusza i ciało.

Moi Drodzy!

Staraniem wielu dobroczyńców zostały odnowione organy w Waszym kościele, które dziś pobłogosławię. Dziękuję księdzu proboszczowi i tym wszystkim, którzy w tym dziele go wsparli.

Odnowiony instrument kieruje naszą uwagę na jakość liturgii, na jakość naszego uczestnictwa w niej poprzez śpiew.

Śpiew liturgiczny zajmuje znaczące miejsce w ramach ars celebrandi – sztuki celebrowania misteriów chrześcijańskich. Święty Augustyn nauczał, że „nowy człowiek – człowiek ochrzczony – zna nowe pieśni. Śpiew jest objawem radości. Jeśli wnikliwiej to rozpatrzymy, stwierdzimy, że to sprawa miłości”. Kiedy więc śpiewamy, wówczas okazujemy miłość do Boga, wielbimy Go i wysławiamy. Śpiew liturgiczny jest owocem wielowiekowej tradycji wiary i pobożności Ludu Bożego. Starajmy się więc szanować to dziedzictwo i zachowywać je. Unikajmy ogólnej improwizacji i wprowadzania do liturgii takich gatunków muzycznych lub instrumentów, które nie szanują zmysłu liturgii. Śpiew winien być włączony we właściwą formę celebracji. „W konsekwencji wszystko – tekst śpiewu, melodia i wykonanie – powinno odpowiadać znaczeniu celebrowanej tajemnicy, poszczególnym częściom obrzędu oraz okresowi liturgicznemu” (SC 42).

Siostry i Bracia!

Święty Augustyn, o którym już była mowa, nauczał: „Śpiewajcie Jemu pieśń nową, pięknie Mu śpiewajcie. Zapyta ktoś, w jaki sposób mam śpiewać Bogu? Śpiewaj, ale nie fałszuj. Nie wolno ranić Jego uszu.”

To obrazowe przedstawienie uświadamia nam, że śpiew to nie tylko część celebracji liturgicznej, ale w pewnym sensie symbol naszej chrześcijańskiej egzystencji. Całe nasze życie powinno być śpiewaniem – chwaleniem i uwielbieniem Boga; powinno być pozbawione fałszu czyli grzechów.

Śpiewać życiem chwałę Bogu – oto zadanie uczniów Jezusa, jakie jawi się dziś przed nami w kontekście odnowionych organów, które dziś zostaną pobłogosławione.

Z radością więc, jak mówi psalm 122, przychodźmy do domu Pana, aby wielbić jego święte imię. W tej świątyni niech wznosi się do Boga nasza modlitwa o pokój i dobro dla naszych sióstr i braci, dla tych, którzy jeszcze czekają na Ewangelię, i dla tych, którzy cierpią.


Amen.



<< wstecz
© Parafia p.w. Świętego Krzyża i Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Tarnowie