Akt wynagrodzenia i zawierzenia Niepokalanemu Sercu Maryi 2012-12-16

Maryjo, Królowo Polski: „Pod Twoją obronę uciekamy się, Święta Boża Rodzicielko!” Ze słowami tej antyfony, którą modli się od wieków Chrystusowy Kościół, stajemy dziś na miejscu przez Ciebie wybranym i szczególnie przez Ciebie, Matko, umiłowanym.


Stajemy w szczególnym poczuciu jedności wiary z wszystkimi Pasterzami Kościoła. Mając przed oczyma bolesne doświadczenie próby zniszczenia Twojego Jasnogórskiego Wizerunku pragniemy wynagradzać Twojemu Niepokalanemu Sercu i podziękować za wszelkie łaski, którymi nas od wieków obdarza Miłosierny Bóg.

Kościół na II Soborze Watykańskim odnowił świadomość swego posłannictwa w tym świecie, pomny na słowa Pana: „Idźcie... i nauczajcie wszystkie narody... Oto Ja jestem z wami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata” (Mt 28, 19-20). I dlatego, o Matko Chrystusa i Kościoła, która znasz „wszystkie nasze cierpienia i nadzieje”, Ty, która czujesz po macierzyńsku wszystkie zmagania pomiędzy dobrem a złem, pomiędzy światłością i ciemnością, jakie wstrząsają współczesnym światem – przyjmij nasze wołanie skierowane w Duchu Świętym wprost do Twojego Serca i ogarnij miłością Matki i Królowej naszą Ojczyznę i nasz polski świat. Zawierzamy Ci i poświęcamy wszystkie nasze wspólnoty: rodziny, parafie, archidiecezję i metropolię, pełni niepokoju o doczesny i wieczny los nas samych. „Pod Twoją obronę uciekamy się, Święta Boża Rodzicielko! Naszymi prośbami racz nie gardzić w potrzebach naszych!”. Racz nie gardzić! Przyjmij naszą ufność pokorną i nasze zawierzenie! Gdy dzisiaj stajemy przed Tobą, Jasnogórska Matko Kościoła, pragniemy wobec Twego Niepokalanego Serca, zjednoczyć się z Chrystusem, Odkupicielem każdego bez wyjątku człowieka i prosić o przebaczenie.

Za Błogosławionym Janem Pawłem II wołamy: o, jak nas boli to wszystko, co w Kościele, w każdym z nas, jest przeciwne świętości i poświęceniu! Jakże nas boli to, że wezwanie do pokuty, nawrócenia, modlitwy nie spotkało się i nie spotyka z takim przyjęciem, jak powinno! Jakże nas boli, że tak ozięble uczestniczymy w dziele Chrystusowego Odkupienia! Że tak niewystarczająco dopełniamy w swoim ciele to, czego „niedostaje cierpieniom Chrystusa”

O Serce Niepokalane! Pomóż nam przezwyciężyć grozę zła, które tak łatwo zakorzenia się w sercach współczesnych ludzi – zła, które w swych niewymiernych skutkach ciąży już nad naszą współczesnością i zdaje się zamykać drogi ku przyszłości!

Od niewypełniania Jasnogórskich Ślubów Narodu Polskiego – wybaw nas!
Od profanowania Twych świętych obrazów – wybaw nas!
Od znieważania: słowem, obrazem i czynem Twego macierzyńskiego Oblicza Królowej Polski – wybaw nas!
Od wszystkich bluźnierstw zwróconych przeciwko Tobie – wybaw nas!
Od nieznajomości prawdy o Tobie i zawinionej obojętności względem Ciebie – wybaw nas!
Od grzechów przeciw życiu człowieka od jego zarania – wybaw nas!
Od nienawiści i podeptania godności dziecka Bożego – wybaw nas!
Od wszelkich rodzajów niesprawiedliwości w życiu społecznym, państwowym i międzynarodowym – wybaw nas!
Od deptania Bożych przykazań – wybaw nas!
Od usiłowań zadeptania samej prawdy o Bogu w sercach ludzkich – wybaw nas!
Od grzechów przeciw Duchowi Świętemu – wybaw nas!

Przyjmij, o Matko Chrystusa i Kościoła nasze wołanie nabrzmiałe cierpieniem Twoich dzieci! Niech jeszcze raz objawi się w dziejach naszego Narodu nieskończona potęga Miłości miłosiernej! Niech powstrzyma zło! Niech przetworzy sumienia! Niech w Sercu Niepokalanym odsłoni się dla wszystkich światło nadziei!

Maryjo Królowo Polski! Jestem przy Tobie, pamiętam, czuwam!



<< wstecz
© Parafia p.w. Świętego Krzyża i Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Tarnowie