ZAMYŚLENIA 2012-11-11

Dziękujemy Bogu, ks. Kazimierz Skwierawski

Patrzymy dziś na naszą flagę narodową przez pryzmat tego charakterystycznego materiału, na którym są dwa kolory: biały i czerwony. One mówią bardzo wyraźnie o pewnych wartościach. Przecież kolor biały jest dla nas nierozerwalnie związany z czystością i świętością. Znamionuje on to, co nienaganne i prawe, a w ujęciu biblijnym jest to zawsze kolor nieba, kolor tych, którzy są zbawieni i święci, bo „opłukali swe szaty, i w krwi Baranka je wybielili” (Ap 7,14). A kolor czerwony jest symbolem miłości, i to posuniętej aż do męczeństwa, miłości pełnej, która oddaje wszystko. Dla nas jej szczególnym wzorem jest Jezus Chrystus. Możemy Go naśladować, bo jest mistrzem prowadzenia nas drogą ziemskiego życia. Możemy śmiało powiedzieć, że jest On mistrzem doprowadzania nas w życiu osobistym, rodzinnym, społecznym i narodowym do realizacji prawd i wartości, które są zawarte w naszej narodowej fladze.

A jaką drogą nas prowadzi? Tą drogą jest On sam. Przecież powiedział: „Ja jestem drogą...” (J 14,6). Moglibyśmy pytać: Jaka jest ta droga, którą On nas prowadzi? Jest to zawsze droga ku człowiekowi. Jezus jest drogą, bo nieustannie znajduje się w drodze i przemierza ją wzdłuż i wszerz. Ale drogą, która Go najbardziej interesuje, jest człowiek. On zawsze idzie ku niemu, aby go spotkać – tak jak spotkał na swojej drodze dziesięciu trędowatych. Oni odczytali to Jego niezwykłe posłannictwo, odkryli, że jest mistrzem przemierzania życiowej drogi. Ale samo odkrycie nie wystarcza. Trzeba jeszcze wyciągnąć z tego wnioski.

Tutaj dotykamy tej znamiennej ewangelicznej proporcji: zaledwie jeden z dziesięciu trędowatych zareagował właściwie na działanie Mistrza, które przecież okazało się wszechmocne. Zaledwie jeden! wrócił i upadł na kolana, i zaczął wielbić Boga. Jego zachowanie jest pięknym przykładem postawy, do której wzywa św. Paweł: „W każdym położeniu dziękujcie, taka jest bowiem wola Boża w Jezusie Chrystusie względem was” (1 Tes 5,18). W czym Jezus jest dla nas mistrzem? On jest nade wszystko mistrzem w oddawaniu chwały swojemu i naszemu Ojcu.

Dzisiaj w szczególny sposób dziękujemy Bogu za ojczystą ziemię, na której żyjemy, i za język, który nas łączy. Dziękujemy za tych wszystkich, którzy żyli na tej ziemi w minionym tysiącleciu, uznając Chrystusa za swego mistrza, którzy kształtowali i rozwijali w swoim otoczeniu i w całej Ojczyźnie wielkie wartości. Dziękujemy Bogu za każdego, kto odpowiedzialnie sprawował władzę w naszym narodzie, bo rzeczywiście brał do serca słowa, że Bóg nie ma względu na osoby i że natrze groźnie na każdego, kto nie spełnia swoich zobowiązań (por. Mdr 6,7). Rozumiał też dogłębnie zdanie: „[Bóg] bowiem stworzył małego i wielkiego i jednakowo o wszystkich się troszczy, ale możnym grozi surowe badanie” (Mdr 6,7-8).

Reprezentuje ich w sposób szczególny św. Jadwiga Królowa, która przejęła się tym, co mówił do niej Chrystus, i wszystko, co miała, oddała swemu narodowi i Ojczyźnie, przyczyniając się szczególnie do odnowienia krakowskiego uniwersytetu.

Dziękujemy Bogu za każdego człowieka, który zrozumiał, że trzeba dziękować Bogu, i umiał do Niego przychodzić. Uczył się tego i przemieniało się jego życie, rodzina i środowisko, bo napełniało się tym, co najbardziej cenne: wdzięcznością i oddawaniem chwały Bogu. To na tych wartościach przez całe wieki budowało się życie naszej Ojczyzny i jedynie na nich może się budować dalej.

Poczujmy się głęboko tymi, którzy przyszli dzisiaj do świątyni, by dziękować naszemu Mistrzowi, Jezusowi Chrystusowi, a przez Niego także Bogu Ojcu, za to, że jesteśmy dziećmi polskiej ziemi, że tu możemy się wychowywać i żyć. Prośmy Go też z całego serca, byśmy byli coraz bardziej odpowiedzialni, mądrzy i umiejętni w tym, w czym On jest dla nas mistrzem – w oddawaniu chwały Bogu; bo przez to stajemy się najlepszymi dziećmi tej ziemi, budującymi jej szczęście teraz i w przyszłości.



<< wstecz
© Parafia p.w. Świętego Krzyża i Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Tarnowie