Na zakończenie Roku Kapłańskiego Ojciec Święty Benedykt XVI w dniu 11 czerwca zakończył Rok Kapłański. Uroczyście zamykają go też poszczególne diecezje.


Komu ten rok był bardziej potrzebny - świeckim czy kapłanom? Abp Józef Michalik: Rok ten promowany był, aby zwrócić modlitewną uwagę na księży, ale potrzebny jest wszystkim, całemu Kościołowi. Ciekawostką jest patron roku - bardzo skromny ks. Jan Vianney promowany przez Papieża - wybitnego teologa, który skuteczność kapłańskiej posługi widzi w umiejętności ujawniania mocy działania Bożego na świecie dzięki ludzkiej gorliwości świętego Proboszcza z Ars.

Czy Ksiądz Arcybiskup widzi już jakieś owoce?
Prawdziwe i najważniejsze owoce będą niesprawdzalne statystykami. Zna je Ktoś inny (!), bo czy można ująć w statystykę nawrócenia, przemiany wewnętrzne, pogłębienia wiary? Tylko nieliczne przeżycia będą może ujawnione, ale eksplozja modlitw i darów duchowych na pewno przyniesie zdrowe owoce, potrzebne na dziś i na jutro Kościołowi, żywej społeczności ludzi.
Co dał ten rok Księdzu Arcybiskupowi osobiście?

Potwierdzenie, że kapłaństwo pokorne, piękne, święte jest w cenie, jest możliwe i bardziej skuteczne społecznie niż to odnotowują społecznicy i publicyści. Budowałem się też konkretnymi znakami pamięci, zatroskania i wymagań wobec Kapłanów.

Co zrobić, żeby nie zaprzepaścić owoców tego czasu?
Tworzyć zdrowe środowisko wokół ludzi Kościoła; chrześcijaństwo jest religią opartą na obecności Chrystusa pośród wierzących, jest religią radości, ale i gotowości do ofiar w stosowaniu wymagań Ewangelii. Dużą pomocą jest głośne promowanie dobrych wzorców, ukazywanie księży ofiarnych i heroicznych na co dzień, zaś w ciszy zwracanie uwagi na nasze niedociągnięcia, słabości moralne i profesjonalne - po to, aby je nie tylko piętnować, ale pomóc wyeliminować. Bez modlitwy ten wysiłek nie będzie skuteczny.

Jakich kapłanów dziś potrzeba?
Takich jak święty Jan Vianney, jak błogosławiony ksiądz Jerzy Popiełuszko, bardzo ludzkich i bardzo Kościelnych. A właściwie to takich jak Pan Jezus, który wziął cudze (nasze) grzechy na Siebie. Są tacy Kapłani pośród nas.
Naprawdę!